smutek ma pole do popisu :(:(:(

"TYLE STARAŃ, TYLE LEZ, A I TAK NIC NIE WYCHODZI :(:(:("

"SERCE KRWAWI, DUSZA PLACZE..."

hmmm no to po wesolych dniach teraz smutek ma pole do popisu..... a o tym wydarzeniu pozytywnym co pisalam wczesniej to sprawdzilo sie w pewnym sensie bo dostalam list od kochanego kolgei z ktorym jush 3 lata sie nie widaialam<wow>n a ja nawet z nim kiedys chodzialam :D:D:D:D fajnie :) a w pewnym sensie to mam dar przewidywania bo dzien wczesniej myslalam wlansie o nim :D:D:D tak samo myslalam sobie o takim X ze jakbym zostala w domu a nie pojechala do Lublina to bym go spotkala i rzeczywiscie gdybym zostala to bym go spotkala .... ale dzisuaj specjalnie pojechalam tym autobusem ktorym on wrca do domu i nie bylo go <placze> chlip chip siorb a dobra jush tam wzne jets to ze poznalam wspanialego goscia na gadu i chce sie znim spotkac niestety moj problem polega na tym ze zamiast go pocieszac bo chlopak ma dola to ja os\d niego dostaje komplementu ale przynejmniej tak mi sie wydaje ze ja mu wogole nie pomagam ale on twierdzi ze pomagam i to badzo a ciesze sie z tego :D:D:D fajnie jest komus pomoc:D:D:D:D

a to tak na koniec bo zbyt duzo nie mam do pisania: gdy bylam w Lublinie to tato pojechal do sklepu gdzie mozna wchidzic tylko z karta ale ze moja siostra jest za mala i nie moze jeszcze do tego sklepu wchodzic( nie kojrzcie!! bo ten sklep to MAKRO)  to z nia poszlam do mcdonalda i gdy przechodzilysmy przez ulice to Ulka sie mnie uczeila a akurat na lodzie stalysmy tzn przechodzulysmy no a ze byla mala przyczepnosc na lodzie to gleba zaliczona na dodatek na srodku ulicy!!!! hehehhehehe na saczecie nie bylo samochodow uffffffff a i jeszcze bylismy w media markt zeby porzgladac sie za skanerem i tato taki fajny ma kupic :D:D:D:D spoko :):):) i jeszcze moze mi kupi taka lampke na biurko co w srodku jest woda i takie bable lataja :D:D:D spoko chcialabym taka ale jeszcze zalezy ile kosztuje bo nie zwrocilam na to uwagi i moze jeszcze sobie kupie sluchaki z wbudowanym mikrofonem :D:D:D i wtdey bede mogla gadac na zywo tzn na glos ale bedzie spoko humorek mi sie troszke popprawil w kazdym razie jush nie moge sie doczekac poniedzialku :):):)